top of page
Szukaj

Zabawki. Ile?



Dla każdego będzie to zupełnie inna ilość przedmiotów zależąca od wielu czynników. Od tego, jaką organizację przestrzeni się stosuje, jaki jest charakter wnętrza czy z jakiego umeblowania korzystamy. Każdy mebel ma inną pojemność, każdy inaczej wygląda, gdy jest przepełniony.


Poranny dylemat, czyli stanie przed pełną szafą ubrań w poszukiwaniu stroju dziennego, stwarza spore wyzwanie! Podobnie jest z sytuacją dzieci, które przebywają w pokoju pełnym koszów, pudełek i półek przepełnionych zabawkami. One również mogą czuć się przytłoczone i zdezorientowane, podejmując decyzję. Obszary mózgu, które są odpowiedzialne za dokonywanie wyboru nie są jeszcze w pełni wykształcone u dzieci, co dodatkowo utrudnia sytuację. W takim otoczeniu istnieje ryzyko, że zaczną wyciągać wszystko z półek, tworząc podłogową mozaikę rozmaitości, ku naszej uciesze… 😃

Temat ten poruszany jest przez wielu psychologów i pedagogów, o czym wspomina też psycholożka Maria Przetakiewicz-Gierkowska, która pisze, że:


„Rodzice zarzucają dzieci zbyt dużą ilością zabawek, które w rezultacie leżą niewykorzystane w jakimś kącie czy na półce albo co gorsza, ich nadmiar dekoncentruje uwagę dziecka i prowokuje je do czynności chaotycznych, hamujących zarazem jego wyobraźnię i utrudniając rozwój uczucia przywiązania do ulubionej lalki czy misia".

Źródło: „Świat dziecka: aktywność, poznanie, środowisko: skrypt z psychologii rozwojowej”,1993, s.46


Pamięć dziecka jest naprawdę doskonała i mimo że na pewnym etapie rozwoju następuje amnezja dziecięca, nie oznacza to, że maluch nie przypomni sobie, czym bawił się rok czy półtora roku wcześniej. Niech rzuci kamień ten, kto nigdy nie przeszukiwał całego domu w poszukiwaniu ulubionego gadżetu, maskotki, samochodziku tuż przed pilnym wyjściem z domu?! 😃 No właśnie, może to jest dobry powód, by skontrolować ilość zabawek i rozpocząć w odpowiedni sposób je wykorzystywać?


Jeśli ten powód Ci nie wystarcza, to podrzucam kolejny. Carly Dauch wraz ze współpracownikami opracowali badanie pt. Wpływ liczby zabawek w środowisku na zabawę małych dzieci - o czym doskonale napisała też autorka bloga mataja.pl. Postawili oni hipotezę, że środowisko z mniejszą ilością zabawek podwyższa sposób i jakość zabawy małych dzieci (czyli według badań w wieku od 18. do 30. miesiąca życia). Dzieci przebywające w pomieszczeniu z mniejszą ilością zabawek (w wariantach: 4 albo 16 sztuk) dłużej angażowały się w zabawę przy użyciu jednej z nich, dzięki czemu miały możliwość trenowania swojej koncentracji, a ich zabawa przebiegała w bardziej kreatywny sposób. Warto zaznaczyć, że w swoim domowym środowisku miały ich prawie 90 szt. lub dużo więcej, zatem takie zminimalizowanie przedmiotów w swojej przestrzeni było nowym doświadczeniem dla dzieci.


Warta uwagi jest także informacja, że dzieci poniżej 3. roku życia szybko rozpraszają swoją uwagę, szczególnie w przypadku obiektów bliskich, nowatorskich, reagujących, interesujących i/lub mających znaczenie osobiste.

W wieku przedszkolnym pojawia się kontrola hamowania, w której dzieci celowo mogą pominąć reakcje orientacyjne, aby utrzymać uwagę w obecności rozproszenia. Umiejetność utrzymywania uwagi wzrasta u dziecka wraz z wiekiem, ale nie oznacza to, że nie warto wcześniej stwarzać dziecku warunków ku temu sprzyjających. Im lepsze umiejętności skupienia uwagi w młodszym wieku, tym stabilniejszy i lepiej rozwinięty ich poziom na późniejszym etapie.


Zastosowanie odpowiednich zabawek we wczesnym wieku może pomóc w rozwoju, wzmacniając funkcje poznawcze, umiejętności społeczne, ogólne zdolności motoryczne (u małych dzieci wskazano zabawki lekkie, kontrastowe i o różnych teksturach). Jednak wzrost tych obszarów zależny jest od doświadczenia i kształtowany jest przez środowisko, w którym dziecko funkcjonuje.


Zatem co wybierać, ile ich mieć i jak kontrolować przestrzeń? O tym w kolejnym wpisie!



Podziel się ❤️


bottom of page