Zastanawiasz się czasem, dlaczego apartamenty z widokiem na morze (czy też las, park) są dużo droższe? Dlaczego wynajmując pokój hotelowy cena wzrasta, gdy weźmiemy ten z oknami wychodzącymi na piękny, naturalny krajobraz? Dlaczego dzielnice willowe mają w swoim pobliskim otoczeniu park lub zieleń? Potrafimy przejechać wiele kilometrów, poświęcając dużo czasu tylko po to, by stanąć w wyjątkowym, naturalnym otoczeniu. Parki, deptaki, promenady są częstym miejscem spacerów. Ludzie skupiają się przy oczkach wodnych, choćby to była mała sadzawka czy fontanna. Dlaczego tak bardzo lgniemy do naturalnego środowiska? To wyjaśnia biofilia.
Hipoteza biofilii
Natura od zarania dziejów towarzyszy człowiekowi, a raczej na odwrót – człowiek naturze. Hipoteza biofilii, to przekonanie, że ludzie mają naturalną skłonność do szukania połączeń z naturą i innym formami życia. Termin greckiego pochodzenia, oznacza „miłość do życia”. Został wymyślony przez psychologa społecznego Ericha Fromma, który określił biofilię jako: „namiętną miłość do życia i wszystkiego, co żyje”. Natomiast socjobiolog Edward O. Willson w swojej książce „Biophilia” (1984) rozwinął go sugerując, że skłonność kierowania się ku naturze ma podłoże genetyczne:
Biofilia to wrodzona emocjonalna przynależność człowieka z innymi istotami żywymi. Życie wokół nas przewyższa w swojej złożoności i pięknie wszystko, z czymkolwiek ludzkość ma szansę kiedykolwiek się zetknąć.
Edward O. Wilson "The Biophilia Hypothesis"
Nasze dążenie do obcowania z naturą powstawało w procesie ewolucji. Aby przetrwać, nasi przodkowie żyli blisko i w zgodzie z naturą. Pojęcie biofilii sugeruje, że ludzie odczuwają biologiczną potrzebę połączenia z naturą na poziomie fizycznym, psychicznym, społecznym, itp. co wpływa na nasze samopoczucie, produktywność i relacje społeczne. Tendencję do obcowania z naturą najprawdopodobniej potęguje dostosowanie naszych przodków, którzy posiadali umiejętność przetwarzania i wydobywania informacji z natury.
Biofobia
Przeciwieństwo biofilii, czyli biofobia również wskazuję na integrację człowieka z naturą. Lęk przed pająkami, owadami, powstał by ochronić gatunek przed niebezpieczeństwami. Badania potwierdziły, że najczęstsze lęki dotyczą tych związanych z naturą. Lane i Gullone (1999) poprosili 439 nastolatków w wieku 11–18 lat o listę trzech największych obaw. Wśród najczęściej zgłaszanych lęków były pająki, węże, klaustrofobiczne miejsca, rekiny i psy. Wilson uważa, że węże najprawdopodobniej powodowały liczne choroby w społeczeństwie zbieracko-łowieckim, zwłaszcza w regionach tropikalnych, stąd u niektórych osób nadal może pojawiać się lęk przed nimi.
Ewolucja
W ciągu ostatnich dwustu lat nasze spojrzenie na naturę zmieniło się diametralnie. Rozwój technologiczny, szybki wzrost gospodarczy, spowodowały, że miasta zaczęły rozrastać się, a tym samym zabudowywać coraz większe tereny. Wilson twierdzi, że środowisko naturalne jest równie ważne dla historii ludzkości, jak samo zachowanie społeczne. Powstała zatem teza, że kurczące się środowisko naturalne, poza dostarczaniem nam surowców, potencjalnie wpływa także na pogorszenie naszego samopoczucia.
Tylko 3% powierzchni ziemi na świecie jest odłogowane w parkach i obszarach chronionych. Ponad 95% terenu jest już pod bezpośrednim wpływem człowieka, niezależnie od tego, czy jest on zaorany, brukowany i zarządzany intensywnie, czy też rzadko zamieszkiwany przez ludność wiejską lub tubylczą.
Baskin, 1997; s. 224
Interakcja człowieka z naturą wpływa na układ nerwowy zapewniając równowagę pomiędzy układem przywspółczulnym (hamuje reakcje, odpowiada za odpoczynek) a współczulnym (pobudza wystąpienie jakiejś reakcji w organizmie). Rezultatem jest równowaga organizmu, mniejszy stres i drażliwość oraz lepsza koncentracja.
Badania wykazały (Urlich, 1984 ), że pacjenci, którzy po operacji woreczka żółciowego przebywali w pomieszczeniach z widokiem na zieleń, mieli szybszą rekonwalescencję, lepsze samopoczucie i potrzebowali mniejszej ilości leków przeciwbólowych. Naukowcy w licznych badaniach potwierdzają, że krajobraz naturalny o pozytywnych cechach korzystnie wpływa na nasz organizm. Ocenili, że krajobrazem pozytywnym to ten, przypominający sawannę: drzewa nie są zanadto skupione, teren jest otwarty, przejrzysty, trawiasty. W krajobrazie sawanny jest duża, otwarta przestrzeń i mniejsze prawdopodobieństwo napotkania ukrytego drapieżnika (a jeśli go spotkamy, to szybko go zauważymy), co daje większą możliwości ucieczki. Współczesne parki posiadają te cechy, a my chętnie z nich korzystamy.
Biofilia to nie tylko roślinność i krajobrazy, ale też zwierzęta. Ludzie mają wrodzoną tendencję do skupiania się na istotach żywych, dlatego w naszych domach pojawiają się zwierzęta domowe, które traktujemy często na równi z nami :) nasz gatunek ewoluował w świecie, w którym relacje z naturą, zarówno pozytywne, jak i negatywne, były kluczowe dla naszego przetrwania.
Jak wprowadzać elementy biofilii do naszego domu? Na co zwracać uwagę podczas wykańczania wnętrza? Dowiesz się w kolejnych wpisach.
PS. Biophilia to także tytuł ósmego albumu Björk, która podjęła temat dotyczący ochrony środowiska naturalnego. Björk założyła również fundację Náttúra, aby promować islandzką naturę.
Bibliografia:
Biofilia – Teoria i praktyka projektowa - B. Modrzejewski, A. Szkołut, 2014
The Biophilia Hypothesis and Life in the 21st Century: Increasing Mental Health or Increasing Pathology? - E. Gullone, 2000
Biophilia - Wilson, E.O.,1984
Commenti